Pentagon nie planuje go strzelać. Części chińskiego pocisku mogą spaść na ziemię w weekend

Według ekspertów NASA rakieta w niedzielę w niekontrolowany sposób wejdzie w ziemską atmosferę. Jednak naukowcy nie wiedzą dokładnie, kiedy i gdzie to się stanie. Gruz może pojawić się nad wieloma miastami, a niektóre prawdopodobnie wpadną do oceanu.

„Mamy nadzieję, że wyląduje w miejscu, w którym nikomu nie zaszkodzi, i mamy nadzieję, że znajduje się w oceanie” – powiedział w czwartek emerytowany sekretarz obrony Stanów Zjednoczonych Lloyd Austin.

Austin wskazał, że Pentagon nie ma obecnie planów zestrzelenia fragmentów chińskiej rakiety kosmicznej.

Rakieta Long March 5B wystrzeliła na orbitę jedną z głównych jednostek budowy chińskiej stacji kosmicznej Tiangong, czyli niebiańskiego pałacu. Następnie samodzielnie wszedł na tymczasową orbitę, a teraz okrąża Ziemię raz na 90 minut, lecąc tak szybko, że agencje kosmiczne nie są w stanie przewidzieć, gdzie wejdzie do atmosfery.

Według Associated Press, komponenty rakiety kosmicznej, gdy spełniają swoje zadanie, są zwykle kierowane do miejsca, w którym są niszczone w kontrolowany sposób przez tarcie w atmosferze. Jednak tak się nie stało w przypadku chińskiego magazynka rakietowego, pisze Associated Press.

Według Guardiana od 1990 roku żaden obiekt ważący więcej niż 10 ton nie został celowo pozostawiony na orbicie w celu ponownego wejścia do atmosfery w niekontrolowany sposób. Według dostępnych informacji główna część pocisku Long March 5B waży ponad 20 ton.